W nocy przed domem na uboczu zaparkowany był samochód, światła paliły się we wszystkich oknach. Policjanci wiedzieli, że w tym domu dzieją się złe rzeczy. Wstąpili zapytać właścicielkę, czy potrzebuje pomocy. Powiedziała, że w jej domu właśnie są złodzieje.
Od grudnia była bita i okradana. Złodzieje zabrali telefony, rower, pralkę i lodówkę. Próbowali wynieść piec
W nocy przed domem na uboczu zaparkowany był samochód, światła paliły się we wszystkich oknach. Policjanci wiedzieli, że w tym domu dzieją się złe rzeczy. Wstąpili zapytać właścicielkę, czy potrzebuje pomocy. Powiedziała, że w jej domu właśnie są złodzieje.