Rynek wynajmu mieszkań, domów i pokoi w tym roku musiał nastawić się na najemcę – to on decyduje, co chce wynająć i za ile, bo każdy chętny może przebierać w ofertach. Zawsze pod koniec wakacji potencjalni lokatorzy wręcz zabijali się o najlepsze lokalizacje w stosunkowo dobrych cenach. Te z resztą w sierpniu i wrześniu właściciele windowali o kilkaset złotych do góry. W tym roku się tak jednak nie dzieje. Najgorsze być może mają za sobą właścicieli mieszkań i domów przeznaczonych dla pracowników, ale i oni musieli obniżyć ceny. Wszystko może się jednak zmienić, jeśli granice naszego kraju znów zostaną zamknięte. Pozostali wynajmujący nie są jednak w tak dobrej sytuacji. Od października zajęcia na większości wrocławskich uczelni prowadzone będą hybrydowo, więc wiele osób do stolicy Dolnego Śląska za miesiąc nie wróci. Część właścicieli już się poddała i swoje mieszkania sprzedaje, inni próbują walczyć o przetrwanie.
Podobne posty
-
Lokalni działacze odchodzą z ruchu Hołowni. Jest reakcja zarządu Polski 2050
Grupa liderów Polska 2050 w województwie śląskim zdecydowała o odejściu z ruchu Szymona Hołowni. Zarząd stowarzyszenia... -
„Nie czułam ukłucia, komar mocniej gryzie”. Szczepienia seniorów, w niektórych miejscach przeszkodziła aura
W poniedziałek ruszyły szczepienia na COVID-19 osób powyżej 70. roku życia. Jak przebiegają? Czy są opóźnienia?... -
Odpady tak groźne, że przeżarły naczepę. „Zarobili cztery miliony, za ich utylizację zapłacimy 40 milionów”
Wynajmowali pomieszczenie, nie płacili czynszu i składowali odpady niebezpieczne, które następnie porzucali. W ten sposób mieli...