
Plama ropopochodna o długości 10-12 kilometrów została zauważona na Odrze przez wędkarza. Poinformowana została straż pożarna, która w Chobieni (Dolnośląskie) miała poczekać na płynącą substancję, a potem wydobyć ją z rzeki. Jednak zanim do tego doszło, plama prawdopodobnie się rozmyła.