Policjanci z Opola przesłuchali kierowcę tira, który kilkaset metrów pchał samochód osobowy. Tłumaczył, że nie zauważył auta, które znajdowało się przed jego pojazdem. Sprawa wciąż jest wyjaśniana.
Kilkaset metrów pchał tirem auto osobowe, a potem odjechał. „Tłumaczył, że nic nie zauważył”

Policjanci z Opola przesłuchali kierowcę tira, który kilkaset metrów pchał samochód osobowy. Tłumaczył, że nie zauważył auta, które znajdowało się przed jego pojazdem. Sprawa wciąż jest wyjaśniana.