
Cztery osoby, w tym byłego senatora i jego syna, zatrzymali na Dolnym Śląsku funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Jak informuje prokuratura, mieli powoływać się na wpływy w wymiarze sprawiedliwości i wręczyć jednemu z prokuratorów nie więcej niż 10 tysięcy złotych łapówki.