29-letnia kobieta na skuty lodem staw w Kędzierzynie-Koźlu (województwo opolskie) weszła za swoim psem. Chciała pomóc zwierzęciu, które wpadło do wody. Jednak sama znalazła się w opałach. Przemarzniętą kobietę z wody wyciągnęli policjanci.
Chciała pomóc psu, sama wpadła pod lód. „Stała zanurzona po szyję w wodzie, kilka metrów od brzegu”

29-letnia kobieta na skuty lodem staw w Kędzierzynie-Koźlu (województwo opolskie) weszła za swoim psem. Chciała pomóc zwierzęciu, które wpadło do wody. Jednak sama znalazła się w opałach. Przemarzniętą kobietę z wody wyciągnęli policjanci.